Strona główna Lublin Burgery Lublin

Burgery Lublin

PODZIEL SIĘ
Najlepsze burgery w Lublinie

Lublin to bardzo klimatyczne miasto z bogatą historią oraz atrakcyjną ofertą kulturalną, dzięki której miasto tętni życiem niezależnie od pory dnia, czy roku. Mieszkańcy miasta postrzegają burgerownie w kategoriach modnych miejsc, w których chętnie umawiają się ze znajomymi i spędzają w nich czas.

Ikona kuchni amerykańskiej, która od lat kojarzy się z pojęciem fast food, przechodzi obecnie niemałą metamorfozę. Ten kultowy kotlet w bułce pojawił się nad Wisłą w połowie lat 90-tych. Dzięki pierwszej otwartej restauracji McDonald’s w Warszawie, a chwilę później w całej Polsce w nadjeziornych budkach i barach szybkiej obsługi.

Jest to najpopularniejsze obok pizzy danie świata. Po zjedzeniu pysznego burgera nasz kubki smakowe oraz pełny brzuch będą zaspokojone.

Burgery coraz popularniejsze w Lublinie

Na kulinarnej mapie Lublina pojawiło się kilka lokali gdzie można dostać pysznego burgera. Choć wydawać się może, że burger to tylko bułka z kotletem, za tą pozorną prostotą kryje się prawdziwy artyzm wykonania. Starannie dobrane, wyrafinowane składniki, profesjonalne techniki smażenia mięsa, ciekawie doprawione sosy… to wszystko ma znaczenie. I, co najważniejsze, każdy burger smakować może inaczej. Bo poza podstawowymi składnikami czeka na Ciebie cała moc dodatków. Jakich? Przede wszystkim przepyszne sery: z ementalerem, goudą, a najczęściej cheddarem czy mimolette o wyrazistym smaku. Do wyboru są jeszcze sery pleśniowe czy oscypki, które często stają się dodatkiem do kompozycji, a nawet delikatną mozzarellę. Poza serem, w burgerze znajdziesz również pyszne pikle i cebulę, ale i bardziej egzotyczne dodatki: kapary, grillowane warzywa, suszone pomidory, awokado, rukola, ananasy. Wymieniać można bardzo długo. Możesz być pewny jednego: każda kompozycja sprawi, że burger w Lublinie zafunduje Ci prawdziwą podróż kulinarną.

Burgery Lublin – 5 polecanych miejsc

Naturalne i świeże składniki to podstawa. Prawdziwy burger to nie tylko bułka i zwykłe mięso. To również dodatkowe dodatki takie jak: ser i sałata, chipsy, ananas, frytki truflowe i słodkie sosy. Poniżej przedstawiam 5 miejsc, gdzie warto zjeść burgera w Lublinie.

Red Rock City, ul. Marii Curie-Skłodowskiej 3

Red Rock City znajduje się w podziemiach to właśnie tam naszym oczom ukazuje się stylowe wnętrze rodem z USA. Obrusy w czerwono-biało-różową kratkę, obrazy, flagi na ścianach i kelnerki odziane w charakterystyczne pin-up’owe stroje od razu mówią nam, że warto tam usiąść i pochylić się nad menu. W szerokiej ofercie znajdziemy burgera z wołowiną: amerykańskiego z sosem BBQ, Hawaiian (z szynką i ananasem), czy włoskiego (z mozzarellą i bazylią). Bekonożercy również znajdą coś dla siebie, a takie pozycje jak Big Dalton, czy Wild Texas to istna mięsna uczta. Dla smakoszy morskiej wersji białka polecany jest wyśmienity Surf’n’Turf, który wykonany jest z krewetek z dodatkiem majonezu limonowego i pasty guacamole. Dostępny jest również La Fish Burger, czyli chrupiący filet z dorsza, mix sałat i sos tzatziki.

Burger Store – ul. Okopowa 14

Firma ma trzy lokale w Polsce, a jeden z nich, jakiś czas temu otworzył się w centrum Lublina. W Burger Store serwowane są tylko burgery bez frytek, bez wymyślnych sałatek, czy zestawów ze stekiem w roli głównej.

Kucharze przygotowują jedzenie na naszych oczach, co działa in plus, ponieważ można zaobserwować poszczególne etapy powstawania naszego dania. Standardem jest mięso – wołowina typu Angus, którą na życzenie otrzymamy średnio, bądź dobrze wysmażoną. Do wyboru porcja 100g oraz 200g. Dostępne są pojedyncze propozycje z kurczakiem oraz vege. Do tego otrzymujemy wypiekaną bułkę i autorskie sosy przyrządzane każdego przedpołudnia. Z szerokiego wachlarza kanapek, przed szereg wystąpiły Peanut, który wygląda mocarnie i słodko, wszak masło orzechowe w połączeniu z wiśniową frużeliną powoduje efekt wow! Dla bardziej wytrawnych graczy polecamy burgera Bukiet, który jest podany z serem mimmolette, burakiem, chrzanem, bekonem i jarmużem.

Św. Michał – Pub regionalny, ul. Grodzka 16

To znajdujący się w centrum Starego Miasta (zaraz przy Placu po Farze) lubelski multitap, który oferuje szeroki wybór piw rzemieślniczych. Oprócz dużego wyboru piw, miejsce to przyciąga klientów naprawdę smaczną kuchnią, przez samych właścicieli określaną mianem słowiańskiej. Do wyboru są między innymi przysmaki naszego regionu, takie jak: cebularze, lubelski szaszłyk, czy placek rycerski. My jednak zatrzymamy się na burgerach. Do wyboru mamy siedem wersji, począwszy od klasycznego — Św. Michała, przez burgera regionalnego, aż po wersję vege. Co środę serwują także limitowanego World Burgera, z dodatkami charakterystycznymi dla danej kuchni.

Street Szef – ul. Tomasza Zana 43

Tu zjemy burgera z foodtrucka – w przepysznej maślanej bułce znajdziemy delikatną wołowinę. Na grillowej płycie w charakterystycznym, czerwonym busie zaparkowanym przy rondzie koło ZUS-u, smażą i tworzą się burgery takie jak: Hot Mama, którą podkręca papryka Jalapeno i Pepperoni, a także autorski sos z papryczek. Kolejnym sztosem jest Blu Burger z rukolą, gruszką, niebieskim serem pleśniowym i sosem BBQ. Te warto zjeść nawet dwa! Chwalony przez klientów jest również Sweet’n’Spicy, który ma w sobie chipsy z salami, karmelizowaną cebulę, paprykę Pepperoni w akompaniamencie sosu spicy mayo. Na „wilczy apetyt” propozycją nie do odrzucenia jest Big Szef, czyli 250 gram soczystej wołowiny, podwójny ser Cheddar i bekon.

Nóż – Kuchnia i Bar — ul. Kościuszki 3

Restauracja ta znajduje się między ulicą Peowiaków a placem Litewskim. Karta dań „na dzień dobry” proponuje nam śniadania, czyli klasyczne tosty, naleśniki czy przystawki. Oprócz tego w karcie również znajdziemy pyszne burgery. Do wyboru jest 9 rodzajów kotletów z wołowiny. Listę burgerów otwiera Classic oraz Cheese & Bacon, czego nie trzeba specjalnie tłumaczyć. Natomiast warto zatrzymać się na „Leśnym”, a ten wypełniony jest serem kozim, sałatą, pieczarką, pomidorem, cebulą oraz specjalnością zakładu – wiśniowym sosem BBQ. To jeden z tych potworów, który musi zostać zjedzony! Bułka trzymająca w ryzach mięso i dodatki jest typową brioche bun. W połączeniu z takimi składnikami jak sos Jack Daniels i karmelizowana cebulka, czy kurczak panko z brzoskwiniową salsą, sprawdza się idealnie, odrzucając w zapomnienie typową kajzerkę z sezamem.